Do pożaru w sołectwie doszło dziś nad ranem. Jeden z lokatorów zaalarmował straż o pożarze na pierwszym piętrze bloku mieszkalnego. Pomimo szybkiej reakcji strażaków, straty są ogromne.
O zdarzeniu i potrzebach powiadomiony został Burmistrz Nysy, który podjął decyzję, aby zakupić plandeki do zabezpieczenia dachu i przekazać strażakom prowadzącym działania. Dla jednej z poszkodowanych rodzin zapewniono nocleg. W pomoc włączył się również Ośrodek Pomocy Społecznej w Nysie.
Na miejsce wezwano także nadzór budowlany.
W akcji uczestniczyły zastępy z JRG 1 Nysa i JRG 2 Głuchołazy oraz OSP Niwnica (w sile dwóch zastępów), OSP Ścinawa Mała, OSP Wierzbięcice, OSP Kępnica.
fot. Stowarzyszenie Ratownicza Grupa Szybkiej Reakcji