Uroczystości odbyły się przy pomniku Patriotom Polskim, gdzie oddano hołd wszystkim ofiarom września 1939 roku.
W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele władz, poczty sztandarowe, harcerze, delegacje szkół i stowarzyszeń oraz mieszkańcy Nysy. Szczególnym momentem było spotkanie z Sybirakami – świadkami tragicznych losów Polaków wywiezionych w głąb Związku Radzieckiego.
Wydarzenie uświetniły występy Ani i Emilki Trytko. Po złożeniu wieńców i kwiatów obchody przeniosły się do Szkoły Podstawowej nr 3, gdzie uczniowie przygotowali poruszający program artystyczny przypominający o losach Sybiraków i potrzebie pielęgnowania pamięci historycznej.
17 września 1939 roku Polska, walcząca już z brutalną napaścią hitlerowskich Niemiec, otrzymała kolejny, potężny cios. Tego dnia do naszego kraju wkroczyła Armia Czerwona, łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji. Spełnił się najczarniejszy scenariusz. Polska musiała zmierzyć się z walką na dwóch frontach – z dwoma potężnymi armiami agresorów.
Napaść Związku Sowieckiego była częścią tajnego protokołu paktu Ribbentrop-Mołotow, zawartego tuż przed wybuchem II wojny światowej przez Niemcy i Rosję. Od pierwszych dni okupacji na wschodnich terenach II Rzeczypospolitej rozpoczął się terror. Masowe aresztowania. Morderstwa. Represje, które uderzyły w polską inteligencję – oficerów, nauczycieli, przedsiębiorców, prawników.
Najbardziej dotkliwe były wywózki na Syberię. Deportowano całe rodziny. Ludzi zmuszano do życia w nieludzkich warunkach i do katorżniczej pracy. Wielu nie przeżyło nawet transportu w głąb Związku Radzieckiego. Historycy szacują, że masowe deportacje objęły nawet 1,5 miliona Polaków.