Kolejna burzliwa Sesja Rady Miejskiej w Nysie i sceny, jakie nie miały prawa się wydarzyć. Dziś doszło do zakłócenia przebiegu obrad, w sposób skandaliczny i do kolejnego podważania autorytetu organu i samych radnych.
"Prowokacja" w czasie obrad Rady Miejskiej?
Po ślubowaniu nowej radnej i po przeprocedowaniu kilku punktów z porządku obrad, grupa mieszkańców próbowała zwrócić na siebie uwagę w sposób, który delikatnie mówiąc nie przystoi demokratycznym standardom. W kierunku radnych rozrzucono po sali raport NIK n/t spółki Sim Opolskie i
krzykiem próbowano zakłócić obrady. -
Tego nie zrobił przypadkowy mieszkaniec Nysy, tylko członek grupy referendalnej - stwierdza Wiceburmistrz Nysy, Elwira Ślimak.
- Raport rozrzucono 3 minuty po tym, jak "weszły kamery". To była zwykła propagandowa "ustawka", bo raport nie jest nowy, był już kiedyś omawiany. To co się zadziało dzisiaj było prowokacją, aby wywołać kolejną dyskusję i nerwowe zachowania. Proszę mieszkańców o weryfikowanie słów, które słyszycie. Proszę zwracać uwagę na manipulacje i rzucanie słów, które nie mają pokrycia w rzeczywistości.
Część opozycji odcięła się od wydarzeń. -
Nie zgadzamy się na takie incydenty - powiedziała radna PiS, Maria Żukowska- Jacykowska. -
Apelujemy żeby taka sytuacja więcej nie miała miejsca.
Podobnego zdania był radny Sławomir Siwy. -
Popieram referendum, ale nie popieram niektórych działań i wypowiedzi członków tzw. grupy referendalnej. Nie widziałem, że dzisiaj odbędzie się taka "akcja".
Po opanowaniu emocji, nerwowo zrobiło się przy dyskusji w innym punkcie (zmiana WPF), kiedy to jeden z radnych kilkukrotnie sugerował przestępstwo i łamanie prawa przez burmistrza - musiał się potem z tych słów wycofać. Na drugiej z rzędu sesji, Przewodnicząca Rady Miejskiej musiała radnemu opozycji wyłączyć mikrofon i raz po raz zarządzać przerwy w obradach.
W ważnych kwestiach
W czasie obrad pytano m.in. o powołaną w ostatnim czasie
Radę Kobiet i kampanię informacyjną Gminy Nysa. Tutaj Wiceburmistrz Nysy Elwira Ślimak odesłała do oświadczenia, które zostało wydane kilka dni temu (
zobacz), prostując po raz kolejny medialne insynuacje. Wyjaśniono także kwestię nadchodzącego Jarmarku Wielkanocnego. Gmina zdecydowała się na powierzenie zadania firmie zewnętrznej, dopłacając do atrakcji, aby nie musieli płacić za nie bezpośrednio mieszkańcy, poprzez biletowanie np. karuzeli. Sprostowano także kwestię odpłatnej rezerwacji miejsc handlowych. Sytuacja nie dotyczy lokalnych wystawców, którzy mogą zgłaszać się do organizatora i nie poniosą kosztów.
Na sesji poruszono też wynagrodzenia nauczycieli i kwestię
ratowania zabytkowego parowozu. Nasz zabytek kolejowy zostanie przekazany Towarzystwu Kolei Wielkopolskiej z Jarocina.
W dniu dzisiejszym radni podjęli uchwały m.in. np. zmian osobowych w komisjach stałych RM. W czasie sesji wprowadzono zmiany do budżetu, związane m.in. z przesunięciem środków na
remont ulicy Sienkiewicza. Fundusze pierwotnie były przeznaczone na przebudowę ul. Franciszkańskiej. W tym przypadku gmina pozyskała 100% dofinansowania zewnętrznego i mogła zaplanowane środki wydatkować na inny cel. Radni opozycji sugerowali, że ich głos przy tego typu przesunięciach powinien być brany pod uwagę na etapie planowania nowych inwestycji.
Rada zdecydowała się na
przyznanie dotacji celowych dla Powiatu Nyskiego, na sfinansowanie przebudowy chodników w Złotogłowicach, Niwnicy i Wierzbięcicach.
Warto odnotować także przeprosiny radnego Łukasza Bogdanowskiego za swoje zachowanie w stosunku do Radnego Sławomira Siwego, w czasie przerwy na sesji RM w styczniu br.
Na zakończenie obrad,
Przewodnicząca Rady Miejskiej Jolanta Trytko-Warczak zwróciła uwagę na zachowanie niektórych radnych w czasie obrad. -
Nie zgadzam się na niskie standardy i zakłócanie obrad.
Program redukcji ryzyka powodziowego
Na sesji wyjątkowo nie był obecny Burmistrz Nysy
Kordian Kolbiarz. Związane to było z wizytą w tym czasie w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim, gdzie odbyła się
prezentacja programu redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej. -
Spotkanie odbyło się przy udziale dyrektora projektu prof. Zalewskiego i strony rządowej - tłumaczył Sekretarz Miasta, Piotr Bobak. -
Na tym spotkaniu obecny jest minister Marcin Kierwiński, czy też Wojewoda Opolski Monika Jurek oraz Zastępca Dyrektora Wód Polskich Mateusz Balcerowicz.
Założenia programu zakładają m.in.
budowę kanału ulgi, o co zabiega nyski samorząd. Z propozycjami ekspertów będziemy mogli zapoznać się w czasie zaplanowanych na 6 marca (godz. 11.00 w auli PANS przy ul. Obrońców Tobruku)
konsultacji otwartych, w których udział mogą wziąć również mieszkańcy naszej gminy.